piątek, 24 sierpnia 2018
Głos "Przystanku"
Sierpień 2018
Scenka komunikacyjna
Dn. 14.08 około godz. 12:00 autobus zastępczy nr 2671 jedzie z Placu Wolności na Doły. Pijany pasażer z butelką, piwa w ręku wdaje się w rozmowę kierowcą gęsto "okraszaną" k....wami.
Zwracam kierowcy i pijakowi uwagę. Ten ostatni obrzuca mnie stekiem wulgarnych wyzwisk i groźbami:"Zabiję cię i wyrzucę z autobusu". Kierowca nie reaguje, pasażerowie milczą.
Ponad rok temu, podobna scenka rozegrała się w tramwaju. Napisałam skargę. Dyrekcja MPK zaprzeczyła wszystkim podanym faktom, dlatego następnej skargi nie będzie i o to właśnie chodzi.
O rodzinno-towarzyskich komórkowych rozmowach niektórych kierowców i motorniczych (również w autobusie 2671) nawet nie warto wspominać.
Tak oto wygląda przestrzeganie zasad bezpieczeństwa i "komfort" jazdy w komunikacji publicznej w Łodzi.
Agresywne zachowania różnych osobników zdarzają się coraz częściej. Pasażerowie nie reagują.
Po co mają się narażać, przy braku wsparcia ze strony kierowcy, czy motorniczego?
A decydenci problemu nie widzą. Przeważnie nie korzystają z komunikacji publicznej.
D.B
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz